... tyle zostało już napisane o systemie Martingale ... Pomimo tego
ciągle fascynuje nowych graczów ruletki. Nic jednak dziwnego, ponieważ
to najstarszy, najłatwiejszy i najbardziej ulubiony system. Doświadczeni
gracze nie zapominają jednak przypomnieć, że jest również najbardziej
zdradliwym ....
Jak
wszystko się zaczęło
Jest wiek XIX i w Anglii żyje właściciel kasyna zwany
John Henry Martindale (historia później pomiesza jego imię na
Martingale). Myśli o tym, w jaki sposób zaekscytować graczów, żeby w
jego kasynie wydawali więcej pieniędzy. Mówi im: „Przegrałeś? Następnym
razem staw dwukrotność! Graj dopóki nie wygrasz!”Jego starania są
efektywne. Gracze go słuchają i stawiają jak zwariowani. Martindale
zdziwiony tylko patrzy na ogromną ilość pieniędzy, które płyną do kasyna.
Bezskutecznie ich skarbnik uprzedza, że znajdują się tutaj gracze,
których kapitał jest wyższy od kapitału kasyna nawet kilkakrotnie. „My
jesteśmy kasynem, nie możemy przegrać”, mówi. Jednak niesamowicie się
myli. Za miesiąc jest po wszystkim. Kasyno upada i zamyka swoje bramy.
Martindale ucieka przed wierzycielami i znika gdzieś za morzem. Tutaj
jego ślady kończą się. Jednak nie kończy sama historia systemu ...
...
Upłynie ponad sto lat. O Martindale i jego kasynie już dawno nikt nie
pamięta. Tylko mała grupa graczów gra system, który nazwali
„Martingale”. Wśród graczów jest jednak jeden, który odróżnia się od
nich. Charles Wells jest w odróżnieniu od nich bogaty. Bardzo bogaty.
Praca maklera giełdowego jest bardzo wydajna. I adrenaliny jest przy
niej tak samo jak przy ruletce. Wells siedzi przy ruletce i po cichu
liczy. Myśli o swoich możliwościach. Do ryzyka jest już przyzwyczajony.
Na nic nie czeka, biegnie na dworzec i kupuje bilet do Monte Carla. W
tych czasach świat nie zna większe kasyno. Zanim wysiądzie, przez chwilę
rozważa. Ma tyle pieniędzy, że nie musiałby do końca swojego życia
pracować. Wie, że jeżeli wejdzie do środka, może stracić wszystko. Jest
jednak graczem, czyli przyśpieszy i wejdzie do środka. Znów siedzi przy
ruletce i liczy. Siedzi przy stole już długie godziny. Wygrywa i
przegrywa, ciągle liczy, żetony stawia już niemal mechanicznie. Kiedy w
nocy odchodzi, musi poprosić o uzbrojony
eskort,
ponieważ jego wygrana jest naprawdę duża. Następny dzień jest w kasynie
już od rana. Scenariusz powtarza się, z tą różnicą, że wieczorem kasyno
nie ma wystarczającą ilość pieniędzy, żeby wypłacić mu wygraną. Rozbił
bank! Management kasyna jest zaskoczony. Kasyno ma niesamowitą renomę,
nie może sobie pozwolić na skandal. Właściciel kasyna osobiście przynosi
dalszy kapitał. Nikt nie ma zielonego pojęcia o tym, że dla Wellsa to
nie wszystko. W następujących dniach rozbije bank jeszcze dwanaście razy!
Dopiero potem skończy, nie z tego powodu, że wystarczyło, ale z tego
powodu, że czuje się zmęczony i dziennikarzom mówi, że gra już go nie
bawi. Chce się cieszyć życiem.
Gdy w następnym roku przypłynie do brzegów Monte Carla olbrzymi jacht
"Palais Royal", nikt
nie jest zaskoczony tym, że właścicielem jest Charles Wells ... Tym
razem jest jednak kasyno ocalone. Wells nie chce już dalsze pieniądze.
Przybył tutaj z powodu sentymentalności. Jego życie, gdy płynie po całym
świecie, w towarzystwie jego personelu oraz kochanek, przypomina raj na
ziemi. Wiele ludzi jest zazdrosnych. Jednak on sam dobrze wie, że nic
nie otrzymał za darmo i umie się z tego cieszyć. Pod koniec życia, już
jako staruszek, zrobi niedobrą decyzję na giełdzie i straci większość
swojego majątku. Wells jest graczem i dlatego niczego nie żałuje. Umiera
w 1922 roku. Jednak system Martingale tak mocno spopularyzował, że w
myślach graczy pozostanie na zawsze ....
W jaki sposób należy grać Martingale
To proste.
Połóż jeden żeton na swój
ulubiony kolor, powiedzmy czerwony.
Padnie czarny – stawkę należy
podwoić, czyli następnym razem stawisz na ten sam kolor 2 żetony.
Znów padnie czarny – i ty
ponownie podwoisz stawkę – stawiasz 4 żetony.
I znów czarny, następnym razem
stawisz więc 8 żetonów.
Nareszcie padnie czerwony –
kasyno wypłaci ci twoją wygraną – czyli daje ci 8 żetonów.
Kiedy policzysz, ile do tej
pory stawiłeś, to chodziło o 1 + 2 + 4 = 7 żetonów.
8 – 7 = 1.
Właśnie w łatwy sposób zarobiłeś 1 żeton.
I to cała metoda systemu. W przypadku systemu Martingale, nie warto
lekceważyć kapitał. Przy ruletce może się przytrafić dłuższa
niekorzystna seria i gracz z mniejszym kapitałem nie musi ją pokonać.
Jeżeli wygrasz, twoja wygrana wynosi 1 żeton. To nie dużo, jednak system
możesz powtórzyć tyle razy, ile chcesz. Należy jednak pamiętać o tym, że
kasyno ma w odróżnieniu od graczów matematyczną przewagę, która może się
stopniowo przejawiać. Z tego powodu warto z góry ustalić limity dla
wygranej i przegranej i po ich osiągnięciu grę skończyć, ewentualnie
zacząć grać inny system. |