Ruletka systemy | Jak przechytrzyć kasyno | Rady gracza ruletki |
Wstęp: Po dłuższym okresie czasu, ponownie za pośrednictwem mailu, zwrócił się do mnie gracz Andrzej. Ponieważ chodzi o twórcę popularnych systemów, takich jak 3x63 i 6x63 (System Andrzej), czy Zmienna Ruletka, wiedziałem, że i tym razem, czeka mnie bardzo ciekawa lektura...No i ponownie nie zawiodłem się.... Stwierdźcie sami:
Witam, panie Jeszko, może pamięta Pan moje zapalone początki, kiedy zasypywałem Pana swoimi odmianami różnych systemów ruletki. Może wspomina Pan sobie mój „młynek do mięsa” i systemy 3x63 i 6x63. W kilku popřednich latach miałem kilka epizodów graczskich, które, aż na jeden wyjątek, zakończyły się szczęśliwie. Teraz jednak pomyślałem o kliku swoich starych systemach i uświadomiłem sobie jedną sprawę, która może być podstawą czegoś większego. Bardzo prosiłbym Pana, by spróbował Pan osądzić czy odgadnąć, jak bezpieczny mój system jest (jeżeli to w ogóle nowy system). Ja bowiem jeszcze nigdzie nie natknąłem się na niego. Czasami ktoś pospamuje ofertą fantastycznych dorobków na ruletce, jednak kiedy człowiek popatrzy na to uważniej, w 99 przypadkach ze sto, chodzi o Martingale, no i ten setny jest również Martingale.
Jednak do sedna sprawy: Chodzi o system D´Alembert, grany na wszystkich sześciu even stawkach jednocześnie z pokryciem zera.
Jeżeli przy płótnie będzie 6 graczy i wszyscy będą grać D´Alembert, wszyscy pod koniec mieli by być wplusie. To czemu nie grać jeden za wszystkich? Jedynym minusem czystego D´A to zero. Jeżeli więc mniejszą część zarobków z każdego pola gry damy na pokrycie zera, gra powinna być bezpieczna i ciągle przynosić korzyści. System kilkukrotnie wypróbowałem na mniejszych zestawach przypadkowych numerów podczas gry na brudno, i zdaję się wszystko być bardzo dobre. Nawet nie wpadło mi na myśl żadne ważne niebezpieczeństwo, co jednak zdaje się być dziwne, dlatego ciągle myślę o tym, że coś przeoczyłem, lecz nie wiem co.
Opis systemu: Zaczynamy z stawką x na wszystkie even stawki, przy czym na płótno kładziemy tylko wartość różnicy pomiędzy wysokością stawek danej even stawki, tzn: czerwony przeciw czarnemu, niski przeciw wysokiemu, parzysty przeciw nieparzystemu. Jednoczeście zero pokrywamy stawką o wysokości około x/20 aż x/10. Każdą następującą stawkę na każdym even polu tworzymy według systemu D´A, i przy każdym spinie zero pokrywamy taką samą stawką.
Zaczynamy na przykład fiksyjną stawką x = 20 zł:
Gdzieś
na pewno jest błąd, gdzieś w mojej myśli. Jednak gdzie? Długie serie
jednego koloru/parzysty/wysoki mają za wynik raczej następujący szybszy
wzrost kapitału. Chociaż regularna zmiana kolorów zwalnia wzrost
kapitału, lecz nie wymaga wysokich stawek. Więc gdzie jest słabe miejsce?
Proszę, niech skorzsta Pan z swojego doświadczenia i spróbuje
odpowiedzieć mi. Jescze raz dziękujem Panu, niech żyje ruletka i życzę dużo szczęścia. Andrzej.
Pozdrawiam raz jeszcze i spróbuję krótko: Przed paru dniami wykonałem kilka większych testowań TDA na wysokich ilościa spinów, przy pomocy stosunkowo prostego programika nad procesorem tabelkowym. Stosowałem długie (ponad 1000 spinów) serie rzeczywiście wykręconych numerów. Podsumowanie jest takie, że systemek ten zachowuje się jak huśtawka.
Finałowy kapitał nieregularnie waha się, przy jednostkowym żetonie
wahanie wkońcu uspokoi się w zakresie około 800 żetonów, przy czym
średnia wartość kapitału powoli rośnie. Wierzę, że jest to
zrozumiałe. Przykład gry:+5....-10....+50.....-200.....+150.....-250.....+100....-400.....+200.....-300....+100.....-300....+400....-200...
Wczoraj badałem multiruletkę (czy jak się to nazywa). Stawiana jest jedna stawka na 6 ruletek jednocześnie. Moje stwierdzenie: Naprawdę idealne dla Dalembert-a. Cała gra pięknie „uczesze się”. Podczas najprostrzej even stawki trzeba grać tak: Zaczynamy stawką powiedzmy 10 żetonów na czerwony (łącznie więc 60). Mogą nastać sytuacje, że czerwony padnie na 0 aż 6 ruletkach. Według tego, na ilu z nich wygramy, dostosowujemy stawkę tak: na żadnej – plus trzy żetony w kolejnej grze, na jednej – plus dwa, na dwu – plus jeden, na trzech – bez zmian, na czterech – minus jeden, na pięciu – minus dwa i na sześciu – minus trzy żetony w kolejnej stawce. Kto nie spróbował, nie będzie wierzyć. Tym „wyliczeniem średniej” mocno ograniczy się rozkiw naszej huśtawki i nam wystarczy niższy kapitał. Na pewno dobrnę również na bardziej złożony system do multiruletki, która przejawia się dla tych systemów naprawdę lepiej, niż single. Życzę miłego dnia i dużo szczęścia A.
Przykład Multiwheel ruletki w Casyno Euro - Gra aż na 8 ruletkach jednocześnie
Notatka Jerzego Jeszki dotycząca systemu: Bardzo dziękuję za ten system. Jak każdy system do ruletki, nawet Total D´Alembert ma dwie strony. Jego zaletą jest to, że chodzi o bardzo zrównoważony system. Bazuje na samej podstawie D Alemebrta. Jednak w przypadku dłuższej gry, zaczną przejawiać się u niego złośliwości klasycznego D Alemberta. Zacznie „ciągnąć w jedną stronę”. Kapitał na płótnie zacznie gromadzić się. Po prostu będziecie musieć mieć obstawione coraz więcej żetonów, ponieważ w przeciągu czasu zacznie przeważać ilość czarnych nad czerwonymi, nieparzystych nad parzystymi, wielkich nad małymi czy odwrotnie...Nadejdzie to. Ruletka po prostu taka jest. To niekorzyści tego systemu. Jednak nie znaczy to, że nie jest to bardzo ciekawe opracowanie.
W postaci, w jakiej był system ten przedstawiony, chodzi o bardzo zrównoważony system i jeżeli gracz nie gra zbyt długo, i zakończy grę, zanim na płótnie zacznie gromadzić mu się zbyt wielki kapitał, chodzi wtedy o praktycznie bezryzykowne opracowanie. Radzę zrobić to tak, jak już pisałem, wyjedziemy na jakiejś fali – i resetujemy. Wtedy, myślę, będzie to działać, jednak musimy uważać na okres resetowania, ponieważ kiedy resetujemy za późno, wszystko jest stracone. Gracz ale w takim opracowaniu systemu ma dosyć czasu na to, by zauważył gromadzenie kapitału na płótnie i zareagował zawczasu. Naprawdę dobra robota.
|
Możesz to wypróbować
również na brudno w tych oto solidnych kasynach:
Ruletka - z powrotem na stronę główną